Podział majątkowy pomiędzy rodzeństwem Konopackich 1546 rok. Po śmierci Jerzego I z Konopatu, Wojewody Pomorskiego i Starosty Świeckiego w lutym 1543 roku, po utarczkach rodzinnych i swarach, doszło miedzy rodzeństwem do ugody zawartej w Świeciu w listopadzie 1546 roku. Kontrakt podziału dóbr zawarty został pomiędzy braćmi Jerzym kasztelanem gdańskim i starostą świeckim oraz Rafałem i Łukaszem Konopackimi. Rafał występował tutaj w imieniu własnym oraz jako opiekun nieletniego (nie ustnego) Łukasza. Rafał z Konopatu mający wówczas ponad trzydzieści lat, nie był żonaty.
My na imieniu , Jerzy z Konopatu Konopacki, Kasztelan Gdański, Starosta Świecki, Rafał i Łukasz z Konopatu, rodzony bracia, wiadomo czynimy każdemu, a mianowicie jeden drugiemu zaznając mocą zapisu tego, że po śmierci Pana ojca naszego, kiedyś wielmożnego Pana Jerzego z Konopatu Konopackiego, Wojewody Pomorskiego, Starosty Świeckiego, między nami się stało, że my dwaj, jako Rafał i Łukasz z Konopatu do brata naszego mianowanego szlachetnego i urodzonego pana Jerzego z Konopatu Kasztelana Gdańskiego, względem i mianowania nas wszystkich Pan ojciec, za żywota swego, na mianowanego brata naszego Pana Jerzego z Konopatu, wiele i różne nakłady i koszty czynił. A na to jeszcze, że po śmierci Pana ojca naszego rok cały miany brat nasz Pan Jerzy pożytki wszystkie zamku Świeckiego sam do siebie pobrał. Gdyśmy wszystkie (spólnie) pospołu z nim jeszcze na trzymanie tego roku, do wspólnego pożytku zamku tego Świeckiego, od króla Jegomości Pana naszego miłościwego jesteśmy obdarzeni. Z tych wprzód mianowanych i inszych przyczyn, blisko acz się możemy, rozumiemy do tego też w tych wspólnych dobrach siedzieć. Które po śmierci naszego Pana ojca, i z działu naszy Pani matki nam przynależą, sprawić i wydzielić także względem bliskości też odłożonych.
Dla różnych tędy przyczyn spólnieśmy tego uważały i sobą się (jeden)) zgodzili, względem tego bliskowania i działu, w następujący sposób. Że my dwaj, jako Rafał i Łukasz z Konopatu mianowanemu Panu Jerzemu z Konopatu Kasztelanowi Gdańskiemu, bratu naszemu, małżonce jego Pani Annie, potomkom dziedzicznym względem jego ojczystego i macierzystego. Ci wszyscy, co po śmierci ojca naszego nam przypadło, albo i po śmierci naszej wspólnej Pani Matki, na mianowanego Pana Jerzego z Konopatu Gdańskiego Kasztelana brata naszego, Pani małżonki, jego potomkom i dziedzicom przypadać i przynależeć mogło. Części nasze we wsi Łopatki albo Krzeslin wspólnie na chełmiński w radzyńskim powiecie leżące, ze wszelakim prawem i własnością, panowaniem, pożytkami i wzywaniem, pospołu i placem albo miejscem. Który w granicach Łopackich Piskarki mianowany, odstąpiliśmy i oddaliśmy. Nie ma dla nas albo potomków naszych we wsi Łopatki albo w Krześliniu zachowując całkowicie, jako prawo same skazuje i słuszność, puszczamy i jako po śmierci Pana ojca przypada albo i w śmierci naszej Pani Matki mogło przez pana Jerzego z Konopatu brata naszego mianowany Pani małżonki jego, potomkom, bez jakiego naszego albo potomków naszych bliskowania i ze wszystkim zgodnie. Ale posiadanie wiecznie, jako dziedzic osiąść, trzymać, mieć, pożytku brać, i zażywać.
Przeciwko któremu i za nagrodę, że my ustępujemy, ja Jerzy z Konopatu Kasztelan Gdański, odstępuję i porozdawam braciom moim szlachetnym i nazywanym Panom Rafałowi i Łukaszowi z Konopatu część moje praw własności. Która po śmierci naszego Pana ojca świętej pamięci w dobrach i wsiach, młynach jest mianowana Konopat z folwarkami i wsią, Polednem i Poledzińskim dworem, Skarszewami, Cieleszyńskim młynkiem, albo Biechowskim młynem i Launowem na pomorzu w świeckim i czerskim powiecie leżące. Z jakimkolwiek sposobem na mię, małżonkę moją, dziedziców potomków przypadło albo i należało. Do tego odstępuję i od rozdawam w najbardziej rozbudowanej formie mianem moim, małżonki mojej, potomków i dziedziców wszelakie i każde prawa, własności, państwa pożytków pożytecznych w folwarkach, wsiach, zwłaszcza w *Mirachowskim, *Grodzieńskim folwarku, *Ploskowicach, *Conradswalde, *Schlagelsdorfie, na chełmińskiej tej stronie, do ich wszystkie mobilia, pieniędzy, złota, klejnoty, srebra, nic wyjmując i w przetargu wszystkich dóbr ruchomych i nieruchomych gdziekolwiek są i leżą albo jakkolwiek mianowane być mogli. Które nasza Pani matka, Wielińska Pani Magdalena Konopacka niegdyś Wojewodzina Pomorska ma albo na po tym mieć może, a po śmierci Jejmości na mię, małżonkę moją, potomków rodzonych i nierodzonych prawem przypaść mogą. Albo by miały nie własności państwa i dominy, puszczane ruchome i nieruchome aktywa. Których nasza Pani matka po śmierci zostawić by musiała dla mnie i małżonki mojej, potomków zatrzymać, ale takie dobra ruchome i nieruchome na mianowane braci moich Pana Rafała i Łukasza z Konopatu, którzy by doczekali śmierci Pani matki naszej wspólnie, ich potomkom i dziedzicom należeć i przypadać mają te wszystkie dobra ruchome i nieruchome przez się i potomkom ich mieć, trzymać i w pokoju posiąść wiecznie mają i dziedzicznym. Bez któregokolwiek bliskowania i zgodnie z moim albo małżonki mojej dziedziców rodzonych i nierodzonych. Która bliskość, zasady, i prawo, które by po śmierci Pani matki mojej na mię i dziedziców moich urodzonych, małżonki mojej i potomków należeć i przypadać mogli.
I na po tym na moich mianowanych braci Panów Rafała i Łukasza spólnie, według kontraktu tego padły albo należały, ja w najlepszej formie, nawiasem mówiąc, jako do prawa najlepiej potrzeba, za mię, małżonkę moją, potomków, obecnie tym czasem, albo i na potomne czasy czynić mogę albo powinienieć obiecuję i zapisuję. Jednak gdyby, który z braci moich, Pan Rafał albo Pan Łukasz przed śmiercią Pani matki umarł i żadnego bliskiego potomka nad mię, równo z bratem pozostałym nie zostawił. Żebym ja, małżonka moja albo potomki moi w dobrach pozostałych, tak wiele, jako Pani matka po sobie zostawi, to jest Mirachowo, Grodno folwarki, *Plonskowoncij, *Conradswaldzie, *Schlegelsdorfie i ruchomemi rzeczami z bratem pozostałym w równy dział szły. Za tym rozdawam i odstempuję, ja Jerzy Konopacki Kasztelan Gdański część moje w Biechowie, którą niedawnym czasem od szlachetnego Krzysztofa Osieczkowskiego za pięćset złotych kupiłem, bratom moim Panom Rafałowi i Łukaszowi z Konopatu. Tego wiecznie i dziedzicznie władać i używać i za swoje własne niech, jako mi to zapisano bez bliskowania małżonki mojej i potomków moich, za co ja, za się i moich wszystkich mianowanych zapisujemy się.
Na podstawie umowy tej, my wszystkie spólnie i każdy z osobna jeden drugiemu, mianowicie my dwaj, jako Rafał i Łukasz z Konopatu bracia, jeden za drugiego stoi, mocno trzymać jeden drugiemu obiecuje mi, jako i obiecujemy zapisując się za nas i potomków naszych. Iż ja Jerzy z Konopatu za małżonkę moję, zabierając wszystkie i każde pomocy, łaski, sprzeczności, którekolwiek z prawa przeciwko temu kontraktowi występowały albo zabyć by się mogły. A mianowicie ja Łukasz z Konopatu, za wymowę i wyjątek, żem nie *ustny i albo lat zupełnych nie mam i kontraktu zaznaczyć chciał, za co sam i dla lepszego bezpieczeństwa brat mój Pan Rafał z Konopatu, na prośbę moją samą teraz i na po tym stoi i zapisuje. Przeto mają wszystkie i każde z osobna bliskości, przeciwieństwa, które miedzy nami dotąd byli, teraz miedzy nami wszystkimi i każdemu z nas z osobna być zniesione, anihilowane, […] Którego też kontraktu dla lepszej wiary wszystkiej spólnie i każdy z osobna na rękę swoją własną podpisał i pieczęcie nasze przyłożyli. A każdemu z osobna taki jednaki spisany kontrakt oddany, którego my albo spólnie albo też każdy z osobną, jako się, komu podoba, niebytności drugich u sądu ziemskiego albo [grodzkiego], któregokolwiek, gdzie by baczył potrzebny, zapisać dać może albo aktować. Którego umocowany i solidny wszystkiej, i małżonki mojej Pani Anny i potomków naszych mieć [chcemy] i trzymać mają. I my sami go wrażliwymi słowy osobiście każdy akceptujemy i przyjmujemy, i w wszystkich punktach i artykułach zachowujemy.
Podpisano w Świeciu 16 miesiąca listopada 1546 roku.
Miejsce podpisów
Jerzy z Konopatu Kasztelan Gdański
Lucas z Konopatu
♣
♣
♣