Instrukcja Sejmikowa 1658 roku na sejmik ziem pruskich cz. 2. – Instrukcje sejmikowe czy też sejmowe, były to wskazówki dawane na piśmie posłom na sejm. Początkowo miały formę wskazówek do królewskich postulatów, z czasem jednak, od połowy XVII w. wymagano od posłów ścisłego ich przestrzegania. Prezentujemy jedną z takich instrukcji nadaną przez Jana II Kazimierza Wazę posłom na Sejmik Generalny Ziem Pruskich w Gdańsku w formie medialnej. Instrukcja pochodzi z zasobów archiwum z Nawry, opracowana w całości z zachowaniem oryginalnej składni zdaniowej oraz staropolszczyzną zapisywaną przez skrybów. Słownictwo łacińskie którego wtręty pozostają w tekście rękopisu, zostało przetłumaczone w kontekście zdań w języku staropolskim. Całość rękopisu została podzielona na pięć części z uwagi na obszerność. Tak więc miło nam przedstawić jedną z pięciu części, kolejne znajdziecie Państwo na naszej stronie. Zachęcamy do subskrypcji naszych kanałów You Tube oraz serwisu, czeka nas długa praca z wieloma ciekawymi dokumentami które będą publikowane cyklicznie zarówno w formie medialnej jak i transkrypcji tekstowej.
Instrukcja Sejmikowa 1658 roku na sejmik ziem pruskich cz. 2.
♣
„…Kolędy i do gruntownego z ujszych stron uspokojenia, aby buta z postronnymi Pany, to jest królem węgierskim, królem duńskim i Kurfirstem jegomościem zawarte, na przyszłym sejmie aprobowane były. Z których te wyszły pożytku, że masz waszmościowie teraz bezpiecznie, nie tylko w domach swoich mieszkać, ale też o dalszej Rzeczypospolitej obronie i oswobodzeniu prowincyi zawojowanych, radzić i sejmować możecie. Żąda, przeto jego królewska mość waszmościów abyście do tej sprawy zupełną moc posłom swoim dali. A, że wojska tak Koronne, jako i Wielkiego Księstwa Litewskiego przez te wszystkie nieszczęśliwe Rzeczpospolitej czasy w wstawiennych pracach będące, a w borgowej dotąd służbie zostają i tym pretekstem nie tylko ubogim poddanym, ale i samym waszmościom się przydadzą.
Żąda jego królewska mość waszmościów, abyście dostatecznej zapłaty, sposób namówiwszy, posłom swoim z obecnymi województwami i całą Rzeczpospolitą na przyszłym sejmie znosić się w tej mierze zlecili. Żeby tak dobrze zasłużone wojska należytą sobie, jako najprędzej mogły odebrać zapłatę. Czym samym dyscyplina militarna w ryzę swoją wprawiona, tak wielkie z ludzi ubogich ciężary całe znieść może. Przy której okazji życzy jego królewska mość, aby i wielmożny hetman Wielkiego Księstwa Litewskiego w wydanych na zaciąg i zatrzymanie wojska swoich własnych kosztach, i zaciągnionych długach, wedle słusznej likwidacji powinną odnieśli satysfakcję.
Przypomina także jego Królewska mość waszmościom zaciągnione od różnych osób na potrzebę Rzeczpospolitej tak do skarbu koronnego, jak i Wielkiego Księstwa Litewskiego w dobrej komitywie Rzeczpospolitej, długi. Więc i znaczne z zebranych sreber i pieniędzy kościelnych sumy, które wielmożni podskarbiowie koronni i Wielkiego Księstwa Litewskiego, likwidować waszmościom na przyszłym sejmie będą. Życząc tego bardzo, aby każdy należyte w długu swoim odnosił satysfakcje a Rzeczpospolita kredytu nie traciła. Osobliwie jednak przypomina jego Królewska mość waszmościom rekompensę wielmożnej Wojewodziny Malborskiej i urodzonego Krokowskiego. Którzy dla dobra pospolitego, prawa swego dożywotniego na Lęborku i Bytowie będącego, na mocy umów, Kurfirstowi jegomości ustąpili. Żądając waszmościów, abyście na Starostwie Słuchowskim Wielmożnej Wojewodziny Malborskiej sumę 200 000, a urodzonemu Krokowskiemu 100 000 zł, na pewnych wsiach wedle asekuracyi królewskiej Mości oraz wedle praw i kondycyi asekurowali. Wszak to nie Rzeczypospolita ale ten donatariusz, któremu te dobra dano, wykupić będzie powinien.
Przy tej okazji zapomnieć jego Królewska mość nie może, urodzonej starościny Puckiej, która ze starostwa swojego puckiego na potrzebnej ochrony tamtejszego intratę wszytką odbierającego, żadnego nie może mieć w wielkim swoim ubóstwie posiłku. Życząc jego królewskiej mości, aby jej słuszna, jaka uczyniona była rekompensata. A, że na dzierżawę Sobowicką Gerrard Prener, dał w Gdańsku na piechotę w wielkiej Rzeczypospolitej potrzebie 8000 zł, życzy jej Królewska mość i żąda waszmościów, abyście mu tę sumę na przyszłym sejmie z podatków Rzeczypospolitej wrócić posłom swoim zlecili. Albo też na to pozwolili, żeby ta suma na Sobowicach była mu asekurowana…”
♣
♣