Historia Szlachecka Akta Miasta Świecie,Archiwum Konopackich Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku

Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku

Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku

Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku, obdukcja sądowa. Zeznanie w sprawie o pobicie przy Klasztorze Franciszkanów w Świeciu . W związku z pobiciem Stanisława Konopackiego oraz dwóch jego sług, przesłuchano świadków zdarzenia. 2 września 1676 roku przy klasztorze franciszkańskim, Stanisław Konopacki Kasztelanic Elbląski, wraz z dwoma sługami zostali pocięci szablami oraz inną bronią. Ślady owej walki zostały na słupach bramy wjazdowej do klasztorku. Konopacki zeznając wskazał sprawców, a byli nimi według jego zeznań Jan i Franciszek Ostrowiccy oraz ich bracia stryjeczni Jan i Jakub oraz Jerzy Krupocki przy zleceniodawcy którym był Remigian Aleksander Powalski, sędzia ziemskiego świecki oraz Franciszek Niewieściński.

 

Działo się przed miejskim sądem ławniczym w Świeciu, dnia drugiego września, roku Pańskiego tysiąc sześćset siedemdziesiątego szóstego.

Wobec tegoż miejskiego sądu ławniczego w Świeciu, zgodnie z prawem zwołanego do Zgromadzenia Braci Mniejszych do obserwacji Zakonu Świętego Franciszka w Świeciu, wobec niniejszych akt, osobiście stawił się Wielmożny Stanisław z Konopatu Konopacki, kasztelanic elbląski, i okazał niniejszemu sądowi rany, zadane tak jemu, jak i jego sługom, prosząc żeby obejrzeć je i zanotować w aktach. Niniejszy sąd w należyty sposób zobaczył je i obejrzał, oraz zażądał opisania w aktach. A przede wszystkim u wielmożnego Kasztelanica krwawą i ciętą ranę ciągnącą się od czubka głowy ku czołu, długą na półtora paliczka palca. Ponadto na lewej skroni ranę tłuczoną zadaną odwróconą siekierą, inaczej obuchem, długą na półtora paliczka, na ponad pół paliczka palca szeroką czapka przecięta, żupan i koszula krwią zbroczone, z pałasza nad krzyżem cios jeden. Szyja spuchła po lewej stronie, gdzie blatem obuchowym znać uderzono, pod pasem na zadzie kontusz przecięty. Cięciwa w Łuku niemal przecięta.
Okazał także szlachetny Andrzej Rosczewicz, sługa tegoż Wielmożnego Kasztelanica, ranę tę, mianowicie: nad uchem prawem rana cięta, na palcu pierwszym długa, głębokości nie znać, gdyż i kość przecięta, czapka przecięta, żupan i czapka krwią zbroczone. Okazał także szlachetny Marcin Piekarski, sługa tegoż Wielmożnego Kasztelanica, poniższą ranę, tę mianowicie: od wierzchu głowy na dół nad skronią prawą rana podłuż cięta i krwawa, na palcu pierwszym długa do kości głęboka, szeroka na członka palca. Wspomniany Wielmożny Kasztelanic powyższe rany, gwałtem zadane tak jemu samemu, jak i jego sługom, przez urodzonych Jana i Franciszka, rodzonych braci. Ponadto przez Jana i Jakuba Ostrowickich, braci stryjecznych, a także przez urodzonego Jerzego Krupockiego, wspólników czynu, za podnietą zaś, pobudką, zgodą i upoważnieniem urodzonych: Remigiana Aleksandra Powalskiego, sędziego ziemskiego świeckiego, a zarazem dla ich dokonania, wspólnika i współpracownika urodzonego Franciszka Niewieścińskiego, rotmistrza powiatu, i przez innych jego wspólników, dnia wczorajszego, poza miastem Świecie obok klasztoru, zeznał i zeznali sami słudzy. O gwałcie tym i zadaniu ran, ten sam Wielmożny Kasztelanic, uroczyście i w najpewniejszej formie prawa wciąż na nowo składa protest, w rozumieniu protestu w szerszej i przygotowanej formie.

Wydane z protokołu akt miejskiego sądu ławniczego w Świeciu.
Walerian Domagalski, sędzia miasta Świecie ręką własną.
Wojciech Elert, zaprzysiężony pisarz tegoż Miasta. Ręką własną.

Pieczęć królewska miasta Świecia

Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku Napaść na Stanisława Konopackiego w Świeciu 1676 roku

Rzeczypospolita Obojga Narodów - Świecie - Województwo Pomorskie

Województwo Pomorskie

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Pozostałe Historie

error: Podgląd zablokowany.