Historia Szlachecka Majętności Polskiego Konopatu,Akta Miasta Świecie Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku

Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku

Jakub Oktawian Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku

Jakub Oktawian Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku. Ostatnią prawdopodobnie transakcją Jakuba Oktawiana była sprzedaż drewna z części boru pod Świeciem należącego do Konopatu mieszczaninowi świeckiemu Piotrowi Bekierowi za 2 500 zł. Umowa została zawarta 23 czerwca 1660 roku i Bekier miał prawo w ciągu następnych pięciu lat do wyrębu drewna na swoją potrzebę. Najwidoczniej Konopackiemu brakło gotówki na bieżące potrzeby, co w sumie nie jest dziwne w kraju, przez który przetoczył się właśnie „potop szwedzki” fragment z książki „Konopaccy Herbu Odwaga” Wiesław Nowosad

Stał się pewny nieodmienny kontrakt między wielmożnym Jegomościom Panem Jakubem Oktawianem na Konopacie Konopackim Kasztelanem Elbińskim Ziem Pruskich i Wielmożną Jego mością panią Barbara z Sztemberku Konopacką Kasztelanka Elbińską, Podskarbiną Ziem Pruskich. W opiekuństwie Szlachetnego Pana Stanisława Zokłowskiego, małżonkami z jednej, a między sławetnym Panem Piotrem Bekierem, mieszczaninem i kupcem Świeckim z drugiej strony, w ten sposób niżej opisany.

Iż pomieniony Jegomość Pan Konopacki sztukę boru swego do Konopatu należącą, tak, jako w granicach dookoła posiadłości swojej jest, która drogą Poledzińska od miasta Świecia jadąc wzdłuż aż do Taranca, tam, przeto podłóg naciosów przechodzi, aż do pola Konopatu Niemieckiego. Sam zaś wróciwszy się ku Przechówku idzie do Przechówka, graniczy znowu z polem do Przechówka należącym, przechodzi, przeto do po Poledzińskiej drugiej, to jest do gościńca Koronowskiego do pierwszych naciosów. Przedał i przedaje niniejszym kontraktem Panu Piotrowi Bekierowi i sukcesorom jego, za złotych polskich dwa tysiące pięćset złotych, w każdy rachując po groszy trzydzieści, z których głównie zupełnego zapłacenia tymże kontraktem Jegomość Pan Konopacki kwituje, pozwalając temuż Panu Bekierowi i jego sukcesorom i potomkom, w tej sztuce boru, jako wyżej ograniczonego, tak małe, jako i wielkie drzewa wszystkie, zarośla i chrusty, odziemki, wierzchowiska i gałęzie nic z zawartości nie wykluczając. Pnie wykopywać, które by się zdały zwieść ze flisować, komu inszemu sprzedać, darować, dysponować jak swoim własnym. W pożytek według upodobania swojego obrócić do wygaśnięcia lat piąci, od aktu dzisiejszego po sobie idących. Które się kończyć mają w tysiąc sześćset sześćdziesiątym piątym roku.

A cokolwiek by prędzej wyrumowano w tej, że sztuce boru, co Pan Bekier dzierży zarazem, wolno Jegomości na inszy pożytek obrócić. A tak bez zasadnej przeszkody, tak przez się, jako i subordynowane osoby i wynalezienie, jakiej przyczyny, na co samego siebie i swoich sukcesorów obowiązuje na wszystkich dobrach swoich ruchomych i nieruchomych, summach pieniężnych. Zapisując się temuż panu Bekierowi jego sukcesorom nie przeszkadzać, i od wszelkich kłopotów bronić. I ewinkować i temu kontraktowi dosyć w całości niże części, we wszystkich we wszystkich punktach, wyżej i niżej położonych czynić pod przewodnictwem wyżej specyfikowanej. Powinien też mieć wolną bindugę, ten, że Pan Bekier w Konopactwie gdzie mu się spodoba do pomienionego drzewa i potrzeby do wiązania i sprowadzania gdzieżby się należało. A jeżeliby (strzeż Panie Boże) wojna albo powietrze nastąpiło albo, jakie insze Rzeczypospolitej zawieruchy, dla których w tych pięciu lat pan Bekier, albo i jego sukcesorowie pomienionego drzewa na pożytek wyżej napisany obrócić i nie mogli. Tędy ma być tych lat prolongata lat dwie, takiemi, jako i wyżej kondycjami.

Żeby żadnej przeszkody jemu nie czyniono obiecuje z chęci swojej Jegomość Pan Konopacki, przekazać leśnym swoim, żeby tego przestrzegali i pilnowali, aby tak poddani Jegomości, jako i inszy nie wyrywali się i szkody nie czynili. Których zabierać mają i winować Jegomość, a tych win ma Jegomość połowica a drugą Panu Bekierowi, na czym samym ma przestawać pan Bekier. A insze wzwyż mianowane punkta w sobie przewodnimi zostają. W czym gdyby nie dosyć się stało stronie w którejkolwiek części tego kontraktu, a do sądu lubo Grodzkiego lub Ziemskiego Województwa Pomorskiego strona od drugiej pozwana była, tędy na pierwszym, jako zawiłym terminie stawać, odpowiadać, bez żadnych wyjątków, opóźnienia, obchodzenia, i rzeczy pryncypialnej i ostrożnie dosyć czynić. Żadnych nie wynajdując sposobów wszystkie sobie i swoim sukcesorem prawnie odciąwszy wszyscy beneficja. Który kontrakt tak ważny chcą mieć i jakoby przed sądem którymkolwiek i aktami publicznymi, zeznany był. Na co dla lepszej wiary i pewności przy pieczęciach swoich, rękami własnemi podpisali się.

Dane w Konopacie z dnia dwudziestego trzeciego czerwca roku Pańskiego tysięcznego sześćset sześćdziesiątego .
Jakub na Konopatach Konopacki Kasztelan Elbiński Podskarbi Ziem Pruskich
Barbara Konopacka
Piotr Bekier

Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku Konopacki dzierżawi bór konopacki Bekierowi 1660 roku 2

Rzeczypospolita Obojga Narodów - Świecie - Polski Konopat - Przechówko - Poledno - Województwo Pomorskie

Rzeczypospolita Obojga Narodów – Świecie – Polski KonopatPrzechówko – Poledno – Województwo Pomorskie

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Pozostałe Historie

error: Podgląd zablokowany.