Historia Szlachecka Archiwum Konopackich Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany

Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany

Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany

Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany . Nie jest niestety znana dokładna data śmierci Krzysztofa Konopackiego. Źródła podają iż zmarł on na ślubie swojej bratanicy Zofii, której ojcem był Jerzy Konopacki Kasztelan Chełmiński. Faktem jest, iż przeczuwając śmierć pomimo jak o sobie pisał za dobrego zdrowia, Krzysztof Konopacki sporządził  niniejszy testament. Na pewno nie żył 23 marca 1611 roku, kiedy to rodzina Konopackich w Luchowie dokonywała podziału dóbr po zmarłych braciach i kuzynach.

 

W imię Świętej i niepodzielnej Trójcy, amen

Uważając u siebie marność i nieustawiczność świata tego, a najwięcej powinności każdego człowieka przypatrzywszy się, że tym sposobem na świat się rodziem abym zaś pomarli. Dlatego już ten straszliwy wyrok na mię przypadnie, umyśliłem za dobrego zdrowia, przykładem onego królia Ezechiasza, który z napomnienia Izajasza proroka dom swój rozprawił się, tę trochę, którą mam z łaski P. Boga Wszechmogącego, jakoby mi się najlepiej ku czci i chwały Pańskiej, a ku przejednaniu słusznego gniewu jego św. za grzechy moje zdało rozrządzić.

Naprzód tędy, aby za grzechy moje, rodziców, braci i sióstr przenajświętsza ofiara u Mnichów w Nowym, na każdy tydzień raz, w piątek, albo, którego inszego dnia dla nastąpienia, jakiego zacnego święta odprawowana była wiecznymi czasy, odliczam na intratę klasztorowi temu Nowskiemu siedemset złotych polskich, które, na jaki fundusz obrócą się mają tak, żeby na każdy rok 30 florenów intraty uczynili. Z których na każdy piątek przy mszy św. po 17 groszy ojcom do klasztoru przychodzić będzie, a to, co zbędzie to jest groszy 16 tamże ojcom do kościoła na wosk, na cześć i chwałę Panu Bogu. Ten, u którego te pieniądze będą dawać powinien będzie przypominając na mszę św. proszę, aby taka była, Jerzego, Anny, rodziców, Jerzego, Jana, Raphala, Cristopha, Stanisława, synów, Elżbiety, Magdaleny, córek Konopackiego, a to, aby czasy wiecznemi trwało pilnie opatrzyć. A po zejściu Pana Wojewody Chełmińskiego także i Pani Tomickiej, przyłożyć Macieja i Annę do tych wypominków. Wolno jednak będzie klasztorowi temu Nowskiemu, gdzieby się lepszy pożytek stąd pokazał za wiadomościami dwóch z domu mego starszych i ks. ministra zakonnych, jako starszego tejże reguły na lepsze odmienić, byle się ta przenajświętsza ofiara wiecznemi czasy raz w tydzień odprawowała. Odliczam jeszcze obrazek srebrny Panny Maryi na ornat przedniego złotogłowu 100 florenów, na poprawę klasztoru 100 florenów i parę koni z wolników roślejszych, które sobie wybiorą. Na szpital w tymże Nowym odliczam 200 florenów, z których aby także intrata szła w szpitalu mieszkającym wiecznemi czasy, a oni żeby powinni byli P. Boga błagać modlitwami swymi na tacę mszy za moją i wyży mianowanych osób grzechy. A żeby z czasem pamiątka nie zginęła napomnieć ich kapłan powinien będzie, aby się za wyżej mianowanych zmarłych modlić, tamże zaraz jałmużnę im z intraty oddać, która ma być na tygodnie rozdzielona na cały rok, jako i pierwsza, co ojcom należy. Tu, dlatego tak często Nowe spominam, pilnie o to prosząc, aby to moje mizerne ciało tamże u mnichów pochowane było i oczekiwało przyjścia miłosiernego Odkupiciela.

A iż z arendy biguskiej P. Jerzemu synowi nieboszczyka P. Raphala zostają 495 floreny tedy te sobie naprzód niż do wspólnego działu przejdzie, wytrąci i zapłacone mu być mają. A widząc, że go Pani matka jego ogołoconego w sprzęt domowy ostawiła, tedy mu na to puste gospodarstwo jego ostawiam, wał obrusów jeden, ręczników wał drugi, półmisków 12, mis 2, talerzy tuzin i 2 lichtarze srebrne, pomniejsze ostatkiem w równy dział z inszemi dzielić się będzie. Frasowały mię zawżdy te pieniądze, którem brał, na Kotomierzem dawszy od P. Sieniejskiego, dlatego proszę, aby potomkom jego Państwa Sienieńskiem były wrócone 747 floreny, które się względem arendy za trzy lata, gdy w zastawie Kotomierza były brane. A iż na Tomicach summa nie jest w większa tylko dwadzieścia i trzy tysiąca złotych, dlatego gdzie by majętność miała być podana, gdy do lat przyjdzie dziedzic tych dóbr, tedy jeszcze dwa tysiąca dla słuszności dopłacając tejże majętności mają być dane, a to, dlatego, że wszytek sprzęt i bydło zostają przy tej majętności, co gdy się stanie zda mi się, że 25 000 tysięcy będzie zapłacona, a gdzieby też mogła pani siostra drożej przedać, tedy to wiedzieć potrzeba, że choć P. Cristoph Tomicki siostrzanek mój, uczynił rekognicją na 10 000 tysięcy, tedy nie wziął tylko 6 000 za czym jeno by też 6 000 wrócić był powinien, z tą tam 17 000, która tam przedtem była zapisana, do czego przyzwoli, aby pieniądze wracać miała albo dzieci jej, tedy z miłości ku niej i dzieciom jej widząc ją też w sprawę jej zatrudnioną spuszczam tysiąc złotych na summie wszystkiej, tak, iż potomkom moim więcej by dać nie była powinna dwudziestu i dwóch tysiąca złotych. P. Wojewodzie Chełmińskiemu na znak wdzięczności, że moje to dobrodziejstwo pokazał, a dożywocie mi na Lalkowach u K.J.M. zjednał, odliczam miednicę i naliwkę norymberskiej roboty i stempaka. A iż by żadna przyczyna do niezgody i zwaśnienia nie zostawała, która by mogła uróść względem działu po nieboszczyku P. Stanisławie, dlatego chcę, aby się tym dosyć stało spadku tego po mnie, którzy się ukrzywdzeni być rozumieją, a po tym w równy dział wszyscy do wszystkiego należeć będą, okrom, gdzie by wedle umowy swoje odebrali. Tędy nic nie wyjmując zarówno dzielić będą na trzy części wedle prawa.

Sługi mi się też tu przypomnieć nie godzi, a zwłaszcza, którzy mi wiernie posługi oddawali. Przeto Fridrichowi Jutlowskie zapłaciwszy jego suche dni, odkazując 100 talierów. Pawłowi, memu pokojowemu, odliczam na domu w Nowem 150 florenów ku temu jego podjezdka z jarcziakiem i potrzebami do niego, a ku temu gotowiznę 20 florenów. Wałdowskiemu, gdzie by się tymczasem ze mną nie rozprawił 100 talarów i za lata przeszłe kwituję go, aż do 608 roku za przeszłe lata. Marcinowi kucharzowi, myślałem zawsze dobrze uczynić, ale mię nieposłuszeństwem swym, swawolnem życiem, niewdzięcznością, częstym mię gniewaniem i frasowaniem od tego zrażał, zaczym też gotowa przyczyna mały nań mieć respekt. Jednak żem go wychował, tedy mu odliczam na tymże domu w Nowem 100 florenów do tego siwego podjezdka, na którym zwykł jeździć, gotowizną 10 florenów. Kierdejowi, wychowańcowi, któremu przez te lata nie dawał, jeno com go przyodziewał 50 florenów leguję i sukna gdańskiego 5 łokci i na ubranie karazy. Staszka przyodziawszy i ku temu 6 florenów albo 8, oddać go rodzicom albo P. Jerzemu Konopackie do Kuczwał. Wliwskiemu sukna na parę sud, pieniędzy 20 florenów.  Księdzu plebanowi Lalkowskiemu, aby P. Boga za mnie prosił 30 florenów i rajtarkę lisią. Tym zaś, co do mnie po nieboszczyku P. Bracie przystali, Kucharskiemu 15 florenów, Jutkow: 15 florenów, Raczwilskiemu 10 florenow, Grodkow 8 florenow, kuchcika przyodziać, a pieniędzy 2 floreny. Letfiuka przyodziać i oddać, komu, dawszy mu 3 floreny. Woźnicy popłaciwszy ich suche dni nad to dać im po 2 floreny. Także i Mastalerzowi, myśliwcowi Jakubowi podjezdka i nad jego mitto 12 florenów. Melchrowi Tysarzowi sukna dobrego na ubiór i na kopieniak i 20 florenów. Czeladzi zapłaciwszy ich zasłużone, dać im po złotemu, nadto po 20 groszy, po 15, po 10, jako któremu i jako długo będącemu. Dwórce także i dziewce nad ich mitto darować cokolwiek. Ditlofowi także 20 florenów in summa, aby wszyscy byli kontentowani pilnie proszę.

A na zapłatę tego wszystkiego cokolwiek się znajdzie tu gotowizny odkazuję i intratę zboża latoszego wszelakiego, odliczyć, tak tu, jako Polęcze i Litwie. 100 florenów na pomalowanie ołtarza w Lalkowach. Je. M.P. Woj. Inowłocz. Obraz Salvatorię w zasłonie szklanej odliczam i drugi św. Jeronima i zegarek mały okrągły na znak miłości ku Je.M. Egzekutorem też mojej ostatniej woli czynię Wielmożnych Państwa Inowłocławskie i Chełmińskie  Wojewodów, pilnie prosząc abyście W.M. tę ostatnią wolę moją wykonać raczyli, pewni będąc nagrody i zapłaty za tę pracę od P. Boga, którą im racz dać o P. Jezu Chryste przez gorzką mękę twoją i wesołe zmartwychwstanie.

Pisany w Malim Swirko, Roku 1600 dziesiątego,

w Malim Swirkoczynie, dnia stycznia 22

 Cristophe Konopaczki mpp

Herb Odwaga Konopaccy

Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany

Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany Testament Krzysztofa Konopackiego 1610 roku spisany

Rzeczypospolita Obojga Narodów - Świerkocin - Czerwińsk - Województwo Pomorskie

Rzeczypospolita Obojga Narodów – Świerkocin – Czerwińsk – Województwo Pomorskie

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Pozostałe Historie

error: Podgląd zablokowany.